wtorek, 19 maja 2009

Gotye.

Wouter DeBacker (born 21 May 1980, in Bruges, Belgium was raised in Australia).

About Gotye (z jego oficjalnej strony):

Gotye is many things to many people, and, at once, many things to just one person (himself for instance), although, at times, he may be a few things to a few people. At once.

Sometimes, he may mean something to some person or people (and we all know you can fool some people, some of the time) but it must be said: his aim is to fool himself, all of the time. Which he does.

Sometimes

.

…Italics

But seriously… by Phil Collins was an album that informs pretty much all of Gotye’s songwriting to date. Any sounds in his tracks that sound familiar are of course, exactly that.

They come to Gotye in his dreams, and he gathers them round him like little children round a campfire, desperate (although they don’t know it) for visions of a glorious future, where all children (that is, “sounds”) can play (read: “resound”) together harmoniously… in a world where love rules and everyone will gladly lay their body down for the groove.

Is that how they say it these days?

Hmmm…

Variously described as (i) a reclusive hunchback with a penchant for blue cheese and a horrible flatulence problem, (ii) a leading Soviet authority on ancient and early modern Russian political, economic and social history or (iii) a debilitating affliction of the neck (resulting from a childhood inattention to spelling), in actual fact, Gotye is just a young Australian fellow named Wally De Backer who makes music in his bedroom.

But which account do you find more interesting huh? I mean, really!

Boardface (2004) and Like Drawing Blood (2006) are two lps he has released independently. You can buy them directly from the gotye.com web store via credit card/debit card/barter of precious shells. Op shops, of course, also carry a good deal of Gotye stock, albeit alternately credited and in component form.

Oh, and fyi, Aussies should pronounced Gotye as “gore-ti-yeah”, using that inimitably dry and elongated sound they call an “accent”!

Wally can say that because he was born in Belgium (and he speaks English good).

popatrz na słowa tej piosenki:

Hearts A Mess

Pick apart
The pieces of your heart
And let me peer inside
Let me in
Where only your thoughts have been
Let me occupy your mind
As you do mine

You have lost
Too much love
To fear, doubt and distrust
(It’s not enough)
You just threw away the key
To your heart

You don’t get burned
(’Cause nothing gets through)
It makes it easier
(Easier on you)
But that much more difficult for me
To make you see…

Love ain’t fair
So there you are
My love

Your heart’s a mess
You won’t admit to it
It makes no sense
But I’m desperate to connect
And you, you can’t live like this

Love ain’t safe
You won’t get hurt if you stay chaste
So you can wait
But I don’t wanna waste my love

a tu posluchaj tej piosenki!:

środa, 13 maja 2009

Riceboy Sleeps.

Riceboy Sleeps is an artistic collaboration between Jón Þór Birgisson (singer for the Icelandic post-rock band Sigur Rós) and his boyfriend Alex Somers. Not only do they make visual art, but they also create ambient music.[1] The music tends to be more ethereal and experimental than that of Sigur Rós.

Visual Art.
Riceboy Sleeps began as a Sigur Rós side project around 2003. On November 24, 2006, they released their first picture book with the same name as their project.One thousand hand-numbered editions were produced, and only available in Iceland. However, they released a second edition in July 2007, but it was not hand-numbered.

To spread the word of the book's publishing, Somers and Birgisson held an art exhibition at Gallery Turpentine in Reykjavík, Iceland.In August 2007, they went to Arkansas to hold their first exhibit outside of Iceland. In October of the same year, they held a third exhibit at Melbourne International Arts Festival and were part of the Sequences Art Festival in Reykjavík.

Music.
The two have released two singles: "All the Big Trees" and "Daníell in the Sea."

They also contributed the song "Happiness" to the Dark Was the Night charity compilation album produced by Aaron and Bryce Dessner of The National.

Their debut album Riceboy Sleeps will be released in Europe on July 20 2009.

wtorek, 12 maja 2009

nick cave

Nick Cave a właściwie Nicolas Edward Cave (ur. 22 września 1957 w Warracknabeal w Australii[1]), muzyk, poeta, pisarz i aktor.

Założyciel i członek The Boys Next Door – zespołu, który w późnych latach siedemdziesiątych zmienił nazwę na The Birthday Party. W 1984 The Birthday Party uległo rozwiązaniu, a dwóch jego członków – Nick Cave i Mick Harvey założyło grupę Nick Cave and the Bad Seeds. Pozostałymi muzykami zakładającymi tę grupę byli Blixa Bargeld, gitarzysta w Einstürzende Neubauten, Barry Adamson i Hugo Race. Inspiracją dla tekstów wykorzystanych na płycie była ówczesna dziewczyna Nicka Cave'a, Anita Lane, która została podana jako członkini zespołu (w istocie nie miała ona żadnego muzycznego wkładu w tą płytę).

Przez ponad 20 lat istnienia, zespół Nick Cave and the Bad Seeds osiągnął znaczący sukces komercyjny, a niektóre ich utwory – w szczególności Where the Wild Roses Grow z płyty Murder Ballads, zaśpiewany przez Cave'a w duecie z Kylie Minogue – stały się światowymi przebojami.

W chwili obecnej, spośród założycieli zespołu ostał się jedynie on. Ostatni z pozostałych, Blixa Bargeld, odszedł w 2003, aby skupić się na pracy w Einstürzende Neubauten, a Mick Harvey opuścił zespół w 2009 roku z powodów osobistych oraz różnicy zdań w kwestiach muzycznych.

Nick Cave wraz z kilkoma osobami ze składu The Bad Seeds (Warren Ellis, Martyn Casey, Jim Sclavunos) założył poboczny projekt Grinderman i w 2007 roku wydał pod szyldem tego zespołu płytę ("Grinderman").

W 1989 napisał i wydał książkę Gdy oślica ujrzała anioła.

Albumy Nicka Cave'a nagrane z The Bad Seeds:

1984 – From Her to Eternity
1985 – The Firstborn Is Dead
1986 – Kicking Against the Pricks
1986 – Your Funeral, My Trial
1988 – Tender Prey
1990 – The Good Son
1992 – Henry's Dream
1993 – Live Seeds
1994 – Let Love In
1996 – Murder Ballads
1997 – The Boatman's Call
1998 – The Best of
2001 – No More Shall We Part
2003 – Nocturama
2004 – Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus
2005 – B-Sides & Rarities
2008 – Dig, Lazarus, Dig!!!
Albumy nagrane z projektem Grinderman:

2007 – Grinderman
Inne albumy z udziałem Nicka Cave'a:

1999 – Nick Cave i przyjaciele W moich ramionach

Książki [edytuj]
And the Ass Saw the Angel – Nick Cave (1989) ISBN 1-880985-72-1
King Ink – Nick Cave (1988) ISBN 1-880985-08-X
King Ink II – Nick Cave (1997) ISBN 2-84261-053-9
The Pocket Canons Bible Series: Authorised King James Version: The Gospel According to Mark: Introduction – Nick Cave (1998) ISBN 0-86241-796-1
Complete Lyrics – Nick Cave (2001) ISBN 0-14-100515-7

Nagrody i wyróżnienia [edytuj]
2007 ARIA Awards ARIA Hall of Fame
2006 Venice Film Festival: Gucci Award (za scenariusz do The Proposition)
2005 Q magazine: Q Classic Songwriter Award
2005 AFI Awards: Najlepszy soundtrack (The Proposition)
2005 Inside Film Awards: Najlepsza muzyka (The Proposition)
2005 Film Critics Circle Of Australia Awards: Najlepszy soundtrack (The Proposition)
2004 Mojo Magazine: Najlepszy album roku 2004 (Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus)
2001 ARIA Awards: Wykonawca roku (No more shall we part)
2001 APRA Music Awards: The Ship Song (Top 30 Best Australian Songs)
1997 APRA Music Awards: Autor roku
1997 ARIA Awards: Najlepszy soundtrack (To have and to hold)
1996 ARIA Awards: Piosenka roku, Singel roku, Najlepsze wydawnictwo pop (Where the Wild Roses Grow)
1990 Time Out Magazine: Książka roku (And The Ass Saw The Angel)




Filmografia [edytuj]
Nick Cave wystąpił w kilku filmach Wima Wendersa:

1987 – Niebo nad Berlinem
1991 – Aż na koniec świata
1993 – Tak daleko, tak blisko
Był on również współscenarzystą i aktorem w filmie niezależnym:

1989 – Ghosts... of the Civil Dead.
W 1991 wystąpił u boku Brada Pitta i Samuela L. Jacksona w filmie Johnny Suede (reż. Tom DiCillo).

W 2007 zagrał w epizodzie w "Zabójstwie Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda" w którym był też współkompozytorem muzyki.

środa, 6 maja 2009

k-hole

Ketamina (anaestheticum, anestetyk dysocjacyjny, ATC: N 01 AX 03), wśród substancji psychoaktywnych klasyfikowana jako dysocjant psychodeliczny, lek używany w medycynie i weterynarii do znieczulania przedoperacyjnego. Farmakologiczne działanie ketaminy podobnie do dekstrometorfanu i fencyklidyny, lecz o wiele krótsze i pozbawione części ich efektów ubocznych.

Ketamina jest pochodną fencyklidyny. Jej nazwy handlowe to Narkamon, Ketanest oraz Kalypsol. Ketamina oprócz wywoływania narkozy ma także działanie przeciwbólowe. Wykorzystywana jest w anestezjologii do wprowadzenia do znieczulenia złożonego oraz rzadko jako samodzielny lek anestetyczny. Jako monoanestetyk nadaje się do zabiegów krótkotrwałych nie powodujących bólu trzewnego. Jest wykorzystywana przy niektórych zabiegach diagnostycznych u dzieci, w operacjach plastycznych i przy bolesnych zmianach opatrunków u oparzonych. Wykorzystuje się ją również w krótkotrwałych zabiegach chirurgicznych oraz do wielokrotnych znieczuleń u tego samego chorego (m.in. w znieczuleniach złożonych w połączeniu z innymi lekami – benzodiazepinami, barbituranami, neuroleptykami). Wywołuje specyficzny rodzaj narkozy zwany "narkozą dysocjacyjną" lub "anestezją zdysocjowaną". Polega ona na selektywnym hamowaniu niektórych struktur OUN (utratę przytomności) z pobudzeniem innych (katalepsja, ruchy gałek ocznych, halucynacje). Dawka anestetyczna ketaminy wynosi 1-2 mg/kg masy ciała. Obecnie ketamina używana jest głównie w weterynarii do znieczulania przedoperacyjnego małych zwierząt.

Ketamina podana dożylnie wywołuje następujące działania:

po około 20 sekundach od podania powoduje uczucie znieczulenia twarzy;
następnie dochodzi do zerwania kontaktu z chorym, pojawia się charakterystyczny dla ketaminy oczopląs poziomy i pionowy, mogą wystąpić ruchy mimowolne oraz wokalizacja;
po około 15 minutach powraca przytomność.
Do działań niepożądanych ograniczających jej stosowanie zaliczyć można: halucynacje, nudności i wymioty, wzrost ciśnienia tętniczego a także ciśnienia śródczaszkowego. Do łagodzenia działań niepożądanych podaje się łącznie z ketaminą benzodiazepiny (diazepam, midazolam) i barbiturany (Tiopental). Ketamina może także powodować depresję lub nadmierną stymulację ośrodka oddechowego

Ketamina, podobnie jak PCP i DXM jest psychodelikiem dysocjacyjnym. Ze względu na silne działanie psychoaktywne bywa używana rekreacyjnie. Efekty działania ketaminy na stan świadomości obejmują uczucie depersonalizacji, odrealnienia, oderwania od ciała, zaburzenia w odczuwaniu upływu czasu, barwne wizje i efekty wizualne przypominające marzenia senne a w większych dawkach także utratę kontaktu ze światem zewnętrznym. Na zachodzie ketamina jest obok MDMA i GHB najpopularniejszą używką klubową. Ciekawostką ciągle podlegającą badaniom jest to że substancja ta różnie działa na mężczyzn o orientacji homoseksualnej a inaczej o orientacji heteroseksualnej. Mężczyzna homoseksualny podobnie jak heteroseksualne kobiety podczas np. znieczulenia w czasie operacji mają barwne marzenia senne, zachowują się spokojnie, doznania są przyjemne. Inaczej sytuacja wygląda gdy zabiegowi poddany jest mężczyzna heteroseksualny, znieczulenie powoduje u niego agresje i negatywne doznania.

Popular Culture
The 1997 album Dig Your Own Hole by the British electronica duo The Chemical Brothers included a song titled "Lost in the K-Hole."
The album So Long and Thanks for All the Shoes, released in 1997 by the American punk-rock band NOFX included a song titled "Kids of the K-Hole".
Indie band Silver Jews also included a song titled "K-Hole" on their 2005 album Tanglewood Numbers.
The opening track of CocoRosie's album Noah's Ark is also titled "K-Hole".
The song "Katrina and the K-Hole" is featured on the Lifter Puller album Fiestas and Fiascos.
The song Beware Our Nubile Miscreants, from the 2008 album Skeletal Lamping by Of Montreal features the lyric "He's the sort of guy who will leave you in a K-hole to go play Halo in the other room."
The song "Special K" by Placebo
The music video for "E-Talking" by Soulwax includes a segement of video detailing a ketamine user in a hole shaped like a K.
In the Strangers With Candy episode "Who Wants Cake?" Jerri Blank, who is conflicted about snitching on a retarded girl, says she is "really in a K-hole."
Stephen Colbert stated on his show on January 21, 2009, that he wanted to be remixed for a clubgoer caught in a K-hole.
In an episode of Peep Show, Sophie's cousin Barney takes ketamine and ends up in a "k-hole".
In an episode of Six Feet Under, Claire's friend Russell has fallen into a "K-Hole" and is trying to get out.

wtorek, 5 maja 2009

low

Jeden z najważniejszych zespołów amerykańskiej sceny niezależnej. Czołowy przedstawiciel nurtu slow-core.
W ciągu blisko 15 lat istnienia, zespół LOW błyskawicznie zdobył renomowaną markę na międzynarodowej scenie alternatywnej. Znani ze swoich cichych, cudownie powolnych i melodyjnych utworów, fascynujących harmonii wokalnych i religijnego podłoża Alana Sparhawka i Mimi Parker, którzy są gorliwymi mormonami.
Założone w 1993 LOW pochodzi z Duluth w Minesocie. W skład zespołu wchodzą: Alan Sparhawka, który staje za mikrofonem, grając także na gitarze, Mimi Parker za perkusją oraz Matt Livingston na gitarze basowej. Sparhawk i Parker są małżeństwem, które dorobiło się mnóstwa potomstwa.
Powolne, sunące przepięknie utwory stały się wyśmienitą wizytówką całego amerykańskiego, undergroundowego nurtu slow-core. Obok Codeine, Low uznaje się za najważniejszych przedstawicieli tego ruchu muzycznego, a ich debiutancki album „I Could Live In Hope” stanowi kanon ponurego, gitarowego smęcenia. Oprócz oczywistych odniesień do twórczości Galaxie 500 (ze wskazaniem na „On Fire”) oraz muzycznego pokrewieństwa z Red House Painters, zespół przeszczepił do swojej twórczości także wiele z atmosfery albumów Joy Division. Przerażająco smutne, napędzane monotonnym rytmem perkusji nagrania, obłędnie melancholijne dźwięki oraz depresyjne melodie stanowią tylko część przebogatej całości dorobku zespołu. Nie mniej istotnym elementem są także nacechowane ogromnym ładunkiem emocjonalnym harmonie wokalne Mimi Parker oraz Alana Sparhawka, bez których ich kolejne albumy nie stałyby się arcydziełami. Artyści wciąż wykazują wysoką formę kompozycyjną, która pozwala im utrzymywać tak wysoki poziom w wyrażaniu uczucia rozpaczy i rezygnacji. W ich wykonaniu depresja urasta jednak do rangi najwyższego piękna.

niedziela, 3 maja 2009

John and Jehn.

jeszcze tylko jedno!

john and jehn.


20 lo 7:

Szymon Hołownia.

Kędziorku. obejrzalam kiedys Kube Wojewodzkiego z nim i strasznie mi sie podobalo co mowil! znalazlam kilka slow na jego temat na wikipedii, ale koniecznie obejrzyj link.

wiki:
Szymon Hołownia (ur. 3 września 1976 w Białymstoku) - polski dziennikarz i publicysta.
Publikuje w tygodniku Newsweek Polska oraz jest dyrektorem programowym kanału religia.tv. W tej stacji prowadzi etyczny talk show "Między sklepami" nadawany z centrum handlowego Złote Tarasy w Warszawie. Od 2008 współprowadzi razem z Marcinem Prokopem program "Mam talent!" w telewizji TVN.
Dwukrotnie przebywał w nowicjacie zakonu dominikanów, pracował jako ratownik medyczny (założył białostocki oddział fundacji "Pomoc Maltańska") a także 5 lat studiował psychologię w warszawskiej SWPS.

a tu u Kuby:

Christian Boltanski.



Christian Boltanski (ur. 1944 w Paryzu. jego tata byl Zydem z Ukrainy a mama z Korsyki). jeden z najważniejszych współczesnych artystów, mieszka i tworzy w Paryżu. Bardzo szybko odszedł od swojej początkowej praktyki malarskiej w stronę twórczości, która w latach 1969 - 1971 ogniskowała się wokół tematu dzieciństwa. Obecnie interesuje się przede wszystkim zagadnieniami skupionymi wokół tematu przemijania i pamięci - Powiedziałbym, że w sztuce istnieje dość ograniczony zestaw tematów: szukanie Boga, śmierć, miłość i seks. Ja zajmuję się tematem vanitas, który jest dość szeroko eksploatowany w sztuce.
Artysta chętnie posługuje się technikš gromadzenia dokumentów, świadectw osób żyjšcych i zmarłych (używane ubrania, przedmioty) interesuje go wykorzystywanie fragmentów rzeczywistości. Dlatego też najczęściej używanym w pracach Boltanskiego medium jest fotografia. Zdaniem Christiana Boltanskiego Robienie zdjęć to właśnie takie próby zatrzymania czasu, ale sfotografowane zdarzenie kończy się i umiera trzy sekundy później.

Druga połowa lat 80-tych to dla artysty okres bardzo twórczy stworzył wówczas m.in. takie prace jak Teatre'd Ombres, Monuments, Reliquaire. Towarzyszy mi pewna nieustajšca obsesja, wracajš te same tematy: dzieciństwo, umarłe dzieciństwo, okrucieństwo, wojna, dobro, zło. To sš wszystko moje tematy. mówi Christian Boltanski. W swoich pracach artysta posługuje się minimalistycznš forma, ale odwołuje się do uczuć.
W latach dziewięćdziesiątych artysta coraz częściej prezentuje swoje prace poza muzeami i galeriami, na przykład na dworcach czy w kościołach. Jego zdaniem ludziom łatwiej jest dostrzec je w miejscach nie związanych ze sztuką. Często też prezentuje swoje dawne prace w zmienionym kontekście. Podobnie pomyślana została wystawa w Centrum Sztuki Współczesnej, o której artysta mówi, że za pomocą swoich prac z minionych 15 lat będzie budował nowe dzieło. Wystawa w jakimś stopniu będzie miała charakter retrospektywny i zostaną na niej zaprezentowane prace z lat 80-tych i 90-tych.takie jak:
Monument1986, Reliquaire1989, Les Images Noires1996, Les Veronique 1996, Théâtre d'Ombres 1989, Reserve, Les Suisses Morts 1990 oraz praca przygotowana specjalnie na wystawę w CSW (Les Habitants de Varsovie, 2001).

Staram się, żeby tytuły były sugestywne i miały w sobie ładunek emocjonalny. Z pewnością znaczenie ma również fakt, że zacząłem tworzyć w okresie minimalizmu. Jestem dzieckiem minimalizmu, z tym że o ile posługuję się minimalistyczną formą, odwołuje się ona do uczuć.


piątek, 1 maja 2009

Jeremy Jay

Jeremy Jay is a mixture of a storyteller, artist and singer. Following a series of 7" singles, he released his debut LP, A Place Where We Could Go on K in Spring 2008 to rave reviews. Currently, he splits his time between living in Paris and Los Angeles, the dream cities of the French New Wave and Hollywood. Similar to films, Jeremy identifies with the visual stories of life and love, and touches on everything human; he is always in the process of writing and recording, playing the guitar and taking long walks. Jeremy is getting acquainted to living in Paris, but still draws much of his inspiration from the films of iconic American teen auteur John Hughes.

With his new single “Love Everlasting” and full-length Slow Dance (both released by K), Jeremy has created his own brand of urgent pop music that fits perfect in the house parties and punk rock clubs that he prefers to play. In 2009 Jeremy will be touring Europe, the USA, Australia, New Zealand and the UK

press quotes
Pitchfork Media : “In many ways, Jeremy Jay appears to be a man out of time. Sporting a mop-top and coarse wool blazer, Jay draws on such esoteric yet melody-minded songwriters of the past as Harry Nilsson and Bill Fay (with a little bit of post-punk disaffection thrown in for good measure). And while he's no throwback act, it's not hard to imagine a tune of his gracing the same classic film soundtracks populated by Simon and Garfunkel and Cat Stevens. ”

XLR8R : “He’s a beautiful rebel from a Peter Pan storybook creating a garage-punk-tinged soundtrack to an old movie”

The Fader (Style Q & A ) : “I love Francoise Hardy for her basic French sensibility of softness, romance and passion. It’s pillowy in the coolest way.”
http://www.thefader.com/articles/2008/5/13/style-q-a-jeremy-jay

All Music Guide : “Part poet, part '50s teen idol and part ghost, Jeremy Jay begins is in a place where girls have "fairytale looks" and candied apples are served for lunch, where dreams, fantasies and movies collide, and where Gene Vincent, Buddy Holly, Morrissey and Alan Vega are loved equally. ”

The Music Slut : “Intelligent, concise, melodic, distinctive & ravishing.”

Spin : “takes equal cues from Richman's solo output, '50s slow dance favorites and Hunky Dory-era David Bowie . Jay's tunes are perfect for getting
lonely, being together, and everything indefinable in between.”

Flavorpill : “With his fey, vaguely British voice, arrangements dappled with woozy keyboard fills, and mop-headed dandy look, Jay comes off like Brian Ferry
singing bittersweet anthems to the discotheque's post-4am stragglers.”




http://www.myspace.com/jeremyjay